Fisherman's Wharf to dosłownie Nabrzeże Rybaków. Od wieków jest dzielnicą, gdzie można kupić świeżą rybę, a od niedawna jest miejscem przyciągającym rzesze turystów z uwagi na liczne oferowane atrakcje.
|
Pier 39 |
Pier 39 jest na skraju dzielnicy Fisherman's Wharf i tam właśnie udaliśmy się po obiedzie u Chińczyków. Restauracje (w tym Bubba Gump Shrimp Co - zainspirowana filmem Forrest Gump), oceanarium i całe mnóstwo sklepów - oto co nas czekało na Pier 39. Darowaliśmy sobie shopping, bo pomimo późnej pory turystów było co nie miara.
|
Niestety nie zdążyliśmy zwiedzić Alcatraz widocznego za naszymi plecami. |
|
Wbrew pozorom to nie foki, tylko lwy morskie (sea lions). Jak dla mnie wyglądają jak foki, tylko są sporo większe;-) W wielu miejscach ustawione są drewniane podesty na których ku uciesze turystów wylegują się te wielkie stworzenia i co jakiś czas walczą i zrzucają się nawzajem do wody. I RYCZĄ:-) |
|
Jedna z wielu restauracji na Pier 39 |
Miejsce zdecydowanie warte odwiedzenia, kolorowo, ciekawie i różnorodnie. Dla dzieci przedstawienia, muzea, dla dorosłych restauracje i sklepy. A do tego fantastyczny widok na Alcatraz. Stamtąd odpływają promy na wyspę lub rejsy po zatoce. I można się gapić na lwy morskie (a dokładnie uchatki kalifornijskie) do woli;-)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz