niedziela, 24 czerwca 2012

14/15.09.2010 Waszyngton DC po raz ostatni

Każdy nocleg mieliśmy dokładnie rozplanowany. Aby zaoszczędzić kasy & czasu postanowiliśmy noc z 13 na 14 września spędzić w pociągu. Jak można było zobaczyć na zdjęciach nie były to w żadnym wypadku wagony sypialne, ale na dyskomfort też nie mogliśmy narzekać. Względnie wyspani przyjechaliśmy do Waszyngtonu Amtrakiem i udaliśmy się do Georgetown, do mieszkania koleżanki Łukasza, w którym mieliśmy przenocować. 

niedziela, 17 czerwca 2012

13.09.2010 Freedom Trail

Freedom Trail to 4 kilometrowa trasa, wytyczona przez czerwoną linię na chodniku. Wygląda to bardzo ciekawie i fajnie się zwiedza podążając za nią. Z drugiej jednak strony zabytki, które się przy tej ścieżce znajdują nie są już tak interesujące:P Przeszliśmy całą trasę, podczas której znajduje się 16 points of interest (POI). Jedynie parę uznaliśmy za godne sfotografowania i zapisania w pamięci jako 'średnio ciekawe' ;-)

Źródło: http://static.travel.usnews.com/images/destinations/23/freedom_trail.jpg

niedziela, 10 czerwca 2012

13.09.2010 Black Heritage Trail: Beacon Hill

Jak już wspominałam cała nasza wyprawa do Bostonu była jedną wielką improwizacją. Nie mieliśmy przygotowanego planu, przewodnika, jedynie nocleg i bilet z powrotem do DC. Jedyne co nas ograniczało to czas, ale dzięki pewnej dozie szczęścia i zdrowego rozsądku udało nam się zobaczyć wszystko, co było warte zobaczenia [zgodnie z moją wiedzą na dzień dzisiejszy:P]. Bodajże w hostelu zgarnęliśmy parę broszur informacyjnych i tak urodził się nasz plan zwiedzania Bostonu. Najważniejszym punktem był Harvard, ale jak się okazało później, wartym odwiedzenia i zapamiętania miejscem była również historyczna dzielnica Beacon Hill.

czwartek, 7 czerwca 2012

13.09.2010 MIT

MIT, to nie bajka, tylko ciężka praca i pot studentów. Massachusetts Institute of Technology to jedna z najbardziej znanych uczelni technicznych na świecie, więc jak przystało na prawdziwych inżynierów postanowiliśmy zobaczyć ten przybytek wiedzy i porównać z naszą kochaną Politechniką Gdańską.