Przeglądając zdjęcia do bloga natrafiam na jakieś i od razu przypomina mi się jakaś historia z nim związana, bądź po prostu miłe wspomnienia. Dlatego też często do nich wracam. Niestety moje zbiory nadal istnieją tylko na dyskach, może kiedyś uda mi się je wywołać?;-)
Jeżdżąc przez 4 dni metrem odwiedziliśmy wiele stacji. Większość była brudna i niezbyt zadbana, lecz zdarzały się perełki w postaci fantastycznych płaskorzeźb, kutych bramek i innych ciekawych akcentów. Na zdjęciu uchwyciliśmy tylko urocze ptaszki, żałuję że nie sfotografowaliśmy innych cudów metra.
Jednak prawdziwe cudy metra zobaczyłam parę miesięcy po powrocie do Polski za sprawą Kamilowego linka do Youtube'a. Film przedstawiający zamknięte stacje i niebezpieczne przekradanie się pomiędzy torami kolejki. Naprawdę warto obejrzeć!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz